Początki nowej przygody...przygody z blogowaniem :)

Długo zastanawiałam się nad założeniem takiego bloga...zawsze brakowało czasu, no tak czasu- zawsze jest go za mało :P. Ale jednak się zdecydowałam- nieważne jak często będą się pojawiać posty i czy blogowanie będzie mi wychodzić a jak wiadomo początki zawsze są trudniejsze robię to głównie dla siebie...ostatnio za dużo się dzieje a więc myślę, że to będzie idealny sposób na oderwanie się od problemów życia codziennego :)

Będę pisać głównie o mojej największej miłości którą jest Natan- mój kochany łobuz, 100% łobuz :) oraz oczywiście o naszym małym- dużym świecie, o naszych smutkach, radościach, nowych przygodach :). Odkąd pojawił się w moim życiu wszystko się zmieniło...14 miesięcy zleciało zdecydowanie za szybko a mój mały mężczyzna rośnie i zadziwia mnie każdego dnia.

Ja mam na imię Irmina- jestem szczęśliwą mamusią dobrze po 20 (lepiej brzmi tak niż bliżej 30 :P ), równie szczęśliwą żoną ( chociaż różnie to bywa) która ma głowę pełną pomysłów :). Uwielbiam podróże małe i duże i kocham robić zdjęcia a odkąd mam swojego małego fotomodela sprawia mi to jeszcze większą radość :). Zdjęcia nie są jakieś profesjonalne- są moje i to się liczy, zawsze od dziecka zadziwiało mnie to jakie to niezwykłe, że można zatrzymać chwilę na fotografii...i dla mnie to jest właśnie magia! Kocham również zakupy chyba jak większość kobiet i może i tutaj małe co nie co się znajdzie :)

I jeszcze nasze zdjęcie...