Środek lata mamy 7 września :). Dzisiaj taka piękna pogoda, że aż chce się uśmiechać :D
Niedziela minęła bardzo miło i aż smutno się robi, że jutro znów poniedziałek :P
Wspólny obiadek, spacerowanie, odwiedziny, zabawa przed domem...taki skrót dzisiejszego dnia :)
Uwielbiam taką pogodę, uwielbiam te Nasze widoki jak siedzimy na balkonie :). Tak się złożyło, że mamy balkon, który idealnie sprawdza się przy przedpołudniowych drzemkach :). Świeże powietrze bardzo Nam sprzyja :).
Z jednej strony ten spokój, cisza tutaj jest czasami bardzo przyjemna ale mogłabym mieszkać tutaj na weekendy a w tygodniu jednak gdzieś w miasteczku :)
Mieliśmy dzisiaj troszkę gości i popołudnie o wiele szybciej zleciało :). Natanek uwielbia jak ktoś do Nas przyjeżdza tak samo jak sam lubi odwiedzać :). To taki mały sprzedawczyk jest :). Przy kimś grzeczniutki zawsze i tylko słyszę później gdzie on łobuz, co ty opowiadasz- przecież on taki spokojny i grzeczny :). W każdym bądź razie w towarzystwie mama i tata mniej się liczą :P
Z Agatą :)
Szczęśliwy :D
Z kuzynką Asią :)
No i udało się zrobić jedno jedyne zdjęcie z rodzicami :D
Oczywiście jak co spacerek i stawik musieliśmy odwiedzić żeby nakarmić kaczuchy :). Ostatnio baaaardzo dużo pieczywa kupujemy :)
No i kotka spotkaliśmy, który cały czas czaił się na kaczuchy :)
Oczywiście mój mały wędrowniczek musi wszystkie kąty zawsze zwiedzić :). Ostatnio coraz ciężej mu zrobić jakiekolwiek zdjęcie...dlatego mamy bardzo dużo zdjęć Natankowego tyłu :) Zawsze lubiałam takie zdjęcia, mają w sobie to coś jak dla mnie ♥
A to najmłodsza Natankowa kuzynka- pięknooczka Lenka, która też była z Nami na spacerku :)
A popołudnie spędziliśmy koło domku gdzie też jest zawsze fajnie :). Natek uwielbia pomagać tacie przy wszystkim, mały pomocnik Nam rośnie ♥.
Mamuśka dzisiaj przypomniała sobie o konkursach i tak cos tam próbowała wykombinować ale ostatnio ciężko uchwycić mi "ten" moment :). Aparat za wooolny zdecydowanie :P Tęskni mi się już bardzo za moim Nikonkiem, kto wie byc może w tym tygodniu już do mnie zawita :). Mam tylko nadzieję, że operacja się udała :)
Nati dzisiaj taki wykończony, widać po Nim jak nigdy :). Ostatnio pokonuje kilometry na spacerkach a więc nie ma się co dziwić :). Chyba zaraz uśnie...i nie załapie się na grilla, którego sam uszykował :)
Niedziela wieczór...godzina prawie 20, na dworze bardzo przyjemnie...grill się grilluje, piwko chłodzi a więc czego chcieć więcej :) ?
Czasami mam wrażenie, że mój mąż czyli Natankowy tata :P jest dwiema osobami w jednej...jak jest dobrze to jest dobrze, jak jest cos nie tak to od razu żleeeeeeeee :P Dzisiaj jest chyba ten dobry dzień :)
Miłego wieczoru :)
Super spędziliście niedzielę :-)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, u nas dzisiaj też strasznie gorąco było i na działeczce posiedzieliśmy :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie weekendy, a jeszcze jak czytam, że u Was tak pięknie spędzony dzień to serce rośnie! Korzystajcie i łapcie takie chwile - co zresztą robicie, zdjęcia mówią same za siebie. My też super wykorzystaliśmy ten słoneczny weekend, także czego chcieć więcej? ;-**
OdpowiedzUsuńDokładnie oby więcej takich weekendów i żeby taka pogoda trwała jak najdłużej a jesień była w tym roku piękna :)
UsuńCieszę się Kochana, że u Ciebie też uśmiech :D
Pięknie tam u Was..
OdpowiedzUsuńPokaż budynek / domek w którym mieszkacie, bo bardzo mnie ciekawi jak wygląda, skoro macie taki płotek odgradzający fajny :) to płotek przy domku czy wielorodzinnym?
a kaczuchy u nas też są :) i Bart uwielbia :)
Akurat my mieszkamy w jednorodzinnym ale taki bliźniak ala :). Domek stary i z wyglądu nic ciekawego, jak zrobię zdjęcie to Ci pokaże :)
Usuń