Logo Natek J. i jego mama

Logo Natek J. i jego mama

niedziela, 7 września 2014

Zwyczajna niedziela :)

Środek lata mamy 7 września :). Dzisiaj taka piękna pogoda, że aż chce się uśmiechać :D

Niedziela minęła bardzo miło i aż smutno się robi, że jutro znów poniedziałek :P
Wspólny obiadek, spacerowanie, odwiedziny, zabawa przed domem...taki skrót dzisiejszego dnia :)

Uwielbiam taką pogodę, uwielbiam te Nasze widoki jak siedzimy na balkonie :). Tak się złożyło, że mamy balkon, który idealnie sprawdza się przy przedpołudniowych drzemkach :). Świeże powietrze bardzo Nam sprzyja :). 



Z jednej strony ten spokój, cisza tutaj jest czasami bardzo przyjemna ale mogłabym mieszkać tutaj na weekendy a w tygodniu jednak gdzieś w miasteczku :)

Mieliśmy dzisiaj troszkę gości i popołudnie o wiele szybciej zleciało :). Natanek uwielbia jak ktoś do Nas przyjeżdza tak samo jak sam lubi odwiedzać :). To taki mały sprzedawczyk jest :). Przy kimś grzeczniutki zawsze i tylko słyszę później gdzie on łobuz, co ty opowiadasz- przecież on taki spokojny i grzeczny :). W każdym bądź razie w towarzystwie mama i tata mniej się liczą :P

Z Agatą :) 

 

Szczęśliwy :D



Z kuzynką Asią :)


No i udało się zrobić jedno jedyne zdjęcie z rodzicami :D


Oczywiście jak co spacerek i stawik musieliśmy odwiedzić żeby nakarmić kaczuchy :). Ostatnio baaaardzo dużo pieczywa kupujemy :)






No i kotka spotkaliśmy, który cały czas czaił się na kaczuchy :)


Oczywiście mój mały wędrowniczek musi wszystkie kąty zawsze zwiedzić :). Ostatnio coraz ciężej mu zrobić jakiekolwiek zdjęcie...dlatego mamy bardzo dużo zdjęć Natankowego tyłu :) Zawsze lubiałam takie zdjęcia, mają w sobie to coś jak dla mnie ♥



A to najmłodsza Natankowa kuzynka- pięknooczka Lenka, która też była z Nami na spacerku :)


A popołudnie spędziliśmy koło domku gdzie też jest zawsze fajnie :). Natek uwielbia pomagać tacie przy wszystkim, mały pomocnik Nam rośnie ♥. 

Mamuśka dzisiaj przypomniała sobie o konkursach i tak cos tam próbowała wykombinować ale ostatnio ciężko uchwycić mi "ten" moment :). Aparat za wooolny zdecydowanie :P Tęskni mi się już bardzo za moim Nikonkiem, kto wie byc może w tym tygodniu już do mnie zawita :). Mam tylko nadzieję, że operacja się udała :)

Nati dzisiaj taki wykończony, widać po Nim jak nigdy :). Ostatnio pokonuje kilometry na spacerkach a więc nie ma się co dziwić :). Chyba zaraz uśnie...i nie załapie się na grilla, którego sam uszykował :)


Niedziela wieczór...godzina prawie 20, na dworze  bardzo przyjemnie...grill się grilluje, piwko chłodzi a więc czego chcieć więcej :) ?
Czasami mam wrażenie, że mój mąż czyli Natankowy tata :P jest dwiema osobami w jednej...jak jest dobrze to jest dobrze, jak jest cos nie tak to od razu żleeeeeeeee :P Dzisiaj jest chyba ten dobry dzień :)

Miłego wieczoru :)











6 komentarzy:

  1. Super spędziliście niedzielę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne zdjęcia, u nas dzisiaj też strasznie gorąco było i na działeczce posiedzieliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja uwielbiam takie weekendy, a jeszcze jak czytam, że u Was tak pięknie spędzony dzień to serce rośnie! Korzystajcie i łapcie takie chwile - co zresztą robicie, zdjęcia mówią same za siebie. My też super wykorzystaliśmy ten słoneczny weekend, także czego chcieć więcej? ;-**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie oby więcej takich weekendów i żeby taka pogoda trwała jak najdłużej a jesień była w tym roku piękna :)
      Cieszę się Kochana, że u Ciebie też uśmiech :D

      Usuń
  4. Pięknie tam u Was..
    Pokaż budynek / domek w którym mieszkacie, bo bardzo mnie ciekawi jak wygląda, skoro macie taki płotek odgradzający fajny :) to płotek przy domku czy wielorodzinnym?
    a kaczuchy u nas też są :) i Bart uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat my mieszkamy w jednorodzinnym ale taki bliźniak ala :). Domek stary i z wyglądu nic ciekawego, jak zrobię zdjęcie to Ci pokaże :)

      Usuń